Na tegorocznej trasie zespołu Leprous goścmi są Panowie z Monuments. Brytyjczycy promują zeszłoroczny album „In Stasis” i to właśnie z nim przyjechali do wrocławskiego A2. Przyznam, że był to koncert, który najtrudniej się fotografowało podczas tego wieczoru. Oświetlenie było mocno stroboskopowe i to powodowało duże utrudnienia przy robieniu zdjęć. Akustycznie było bez zarzutu. Jednakże ich muzyka może jest mocno djentowa co mi pasuje ale wokal Andy’ego Cizka nie do końca mi odpowiada. Po prostu proporcje pomiędzy growlem a normalnym śpiewem są niekorzystne na rzecz tego drugiego. Mnie przypomina on bardzo Danny’ego Tompkinsa z TesseracT gdy śpiewa normalnie. Ale publiczność reagowała świetnie co oznacza, ze się podobało i to najważniejsze. Ja zapraszam na małą galerię z tego koncertu poniżej.
PS. Ogromnie miło było poznać żonę perkusisty Mike’a Malyana, Karolinę, w fosie. Żałuję tylko, że nie zrobiliśmy sobie zdjęcia bo akurat rozpoczął się kolejny koncert.
Views: 304
Stół z powyłamywanymi nogami 🙂