Pochodząca z Norwegii Kalandra zaczarowała nas swoim około trzydziestominutowym setem na początku wieczoru we Wrocławiu. Katrine Stenbekk i jej koledzy zaprezentowali się znakomicie. Było to pierwsze zetknięcie się z ich muzyką w moim przypadku i wydaje mi się, że nie ostatnie. Ich występ wypełniły w całości utwory z debiutanckiego albumu “The Line” wydanego w 2020 roku. Serdecznie zapraszam na kilka ujęć z tego występu.
Views: 75