I nucę wciąż “Black Rain Love”:
My love,
Don’t be afraid
It’s black rain love,
It’s black rain love
Miałem takie małe marzenie aby usłyszeć ten utwór, który wszedł już do mojego kanonu utworów wszechczasów, na żywo. I udało się to po trzykroć bo raz na próbie oraz dwa razy podczas oficjalnego koncertu. Jakiż ładunek emocjonalny ma ten 7-minutowy fragment bajecznych dźwięków. Widać to było również w Toruniu. W sumie brakowało tylko aby już się ściemniło bo jeszcze bardziej spotęgowałoby to doznania. Zespół wpadł w taki flow, że sami muzycy wraz z publicznością przenieśli się w inny muzyczny wymiar. Muzyka zespołu Starsabout to jest rzeczywiście nowa jakość w rocku progresywnym. Udowodnili to przepięknym albumem “Longing for Home” i występem w toruńskim amfiteatrze. I liczę, że trasa promująca drugi album będzie miała ciąg dalszy. A może pojawią się gdzieś niedaleko 😉 Zapraszam na kilka ujęć z tej muzycznej uczty.
Views: 644
Dla mnie to był najlepszy koncert tego festiwalu. Szkoda, że taka muzyka nie była obleczona w gwiazdziste niebo.