To był piękny powrót do czasów szkolnych bo to w technikum zacząłem słuchać takich utworów jak “Right Here In My Arms” czy “Poison Girl” wtedy wykonywanych przez zespół HIM. Po tej formacji nie ma już śladu lecz Ville Valo występuje dalej jako projekt VV. I to właśnie jego wraz ze świetnymi muzykami mogliśmy zobaczyć i posłuchać w ostatnią sobotę w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach. Usłyszeliśmy składankę największych przebojów wspominanego wcześniej HIM oraz utworów z jedynego, wydanego przez VV albumu “Neon Noir”. Ja oczywiście czekałem na te największe hity lecz z ogromną przyjemnością wysłuchałem takich kompozycji jak “Loveletting” czy rozpoczynające występ “Echolocate Your Love”. Najpiękniej chyba wybrzmiało stare, dobre “Gone With The Sin”, które ładnie niosło się po popularnym “Emceku”. Prawdą jest, że bywały momenty, że forma wokalna Villego nie była już taka jak sprzed lat ale pojawiało się to sporadycznie i nie zmienia mojego zdania, że ten koncert był po prostu piękny i wzruszający. No dobrze, jedynym zarzutem jest może zbyt mała interakcja z publicznością lecz zebrani fani myślę, że na to specjalnie nie narzekali. Serdecznie zapraszam już na galerię z występu VV dziękując równocześnie Live Nation Polska za przyznanie akredytacji.
Views: 25