Podczas gdy w Liverpoolu artyści walczyli o miano najlepszego w Europie podczas Konkursu Piosenki Eurowizji my wybraliśmy się na koncert w ramach Nocy Muzeów, który odbył się w Katowicach. A na scenie pojawił się jeden z naszych ukochanych zespołów czyli Sorry Boys. A ponieważ nie udało nam się spotkać podczas ostatniej trasy z zespołem dlatego tym bardziej ochoczo mimo późnej pory (koncert rozpoczął się kwadrans po 23) wybraliśmy się na parking Muzeum Śląskiego. Zespół nadal promuje znakomity album “Renesans” wydany w zeszłym roku i podczas tego wieczoru przeważały utwory właśnie z tego krążka. Usłyszeliśmy również takie hity jak “Jesteś pragnieniem” i “Absolutnie, Absolutnie” z płyty “Miłość” jak również “Zwyczajne Cuda” z “Romy”. Wszystko zakończyła moja ulubiona kompozycja z albumu “Miłość” czyli “Warszawa Czeka”. Całość koncertu to było 75 minut magii, którą Bela Komoszyńska wraz z pozostałymi członkami zespołu przekazuje podczas występów na zebraną publiczność. A tej mało (na szczęście) nie było. Ciekawostką było to, że cały ten koncert był tłumaczony na język migowy i muszę przyznać, że wyglądało to kapitalnie a panie tłumaczki zdecydowanie bawiły się przy tym świetnie. Zapraszam na galerię poniżej.

Views: 70