Kolegów z zespołu Besides uwielbiam słuchać ale jeśli chodzi o zdjęcia to zawsze się boję, że nic nie wyjdzie. Nie inaczej było tym razem lecz wszystko na szczęście się udało. Około godzinny występ otwierający wieczór w Krakowie był jak zawsze znakomity. Usłyszeliśmy wielkie hity jak “Linnet’s Flight” czy “May I Take You Home?” z debiutu, który tak bardzo kocham. Zabrakło mi jedynie ostatniego singla “Tenth”. I mimo tego, że Panowie tym razem wystąpili we czwórkę to uświadomiłem sobie, że jest jednak obok Tides From Nebula, Besides to mój ukochany, rodzimy zespół post-rockowy ever. Piotrek powiedział mi na odchodne, że coś nowego się tworzy i zobaczymy się znowu niebawem. Ostatnio jednak ogłoszony został koncert w Oświęcimiu – 13 czerwca i kto wie czy nie pojawię się tam znowu bo usłyszeć płytę “Bystanders” w takim miejscu jak Muzeum Pamięci Mieszkańców Ziemi Oświęcimskiej to będzie za pewne wydarzenie ściskające za serce. A teraz już zapraszam na galerię z ostatniej środy.

Views: 23