Wśród moich ulubionych polskich artystów, których karierę śledzę przez lata Wojtek Ciuraj zajmuje jedno z pierwszych miejsc. Fantastyczne jest obserwowanie jak artysta się rozwija przez lata. I też w jakim miejscu teraz się znajduje. Podziwiam go za upór i konsekwencję w dążeniu do celu. I myślę, że jakiś kolejny etap jego solowej kariery został zwieńczony wczorajszym występem w niewielkiej sali koncertowej Radia Opole im. SBB (oczywiście nie zapominam o koncercie, który odbędzie się w Chorzowie w najbliższy piątek). Występ był o tyle ciekawy, że na widowni z powodu ograniczeń sanitarnych mogło wziąć udział tylko 20 osób. Tak więc mieliśmy ten zaszczyt usłyszeć cały materiał na żywo wraz z niewielką liczbą słuchaczy. W setliście Wojtek zawarł utwory z całego Tryptyku Śląskiego choć prym wiodły utwory z ostatniej jego części czyli „Kwiatów na Hałdzie”. I trzeba sobie powiedzieć wprost: zespół, który sobie w ostatecznym rozrachunku wybrał to jedni z najlepszych w swoim fachu pochodzący z naszego województwa muzycy. Po prostu bajka. Jedyny zarzut można było wczoraj mieć tylko do nagłośnienia saksofonu Natalii Gajdy, ale nie psuło to całego odbioru koncertu. Była jeszcze mała pomyłka w tekście w jednym z utworów ale takie rzeczy to zdarzają się najlepszym. Zresztą Wojtek wie, że wiele może się stać ale Maj Music będzie zawsze gdzieś blisko sceny aby wspierać dobrym słowem i zdjęciem bo takiego artystę to zawsze warto. Dziś zapraszam więc na obszerną fotorelację z Opola jednocześnie zapraszając wszystkich czytelników na ostatni koncert Wojtka i jego zespołu w piątkowy wieczór w Miejskim Domu Kultury w Chorzowie – Batorym. Bilety jeszcze są i kosztują tylko 20 złotych.

Views: 342