Pierwszym z zespołów poprzedzających występ formacji Amarok był pochodzący z Warszawy Pinn Dropp. Od samego debiutu obserwuję dokonania tych muzyków i tak długogrające “Perfectly Flawed” jak i EP-ka “…Calling From Some Far Forgotten Land” bardzo przypadły mi do gustu. Jednakże do tej pory nie udało się spotkać z ich muzyką na żywo. Dlatego też gdy ogłoszono, że otworzą koncert w Terminalu Kultury bardzo się ucieszyłem. No i muszę przyznać, że ten występ trwający niespełna godzinę był naprawdę dobry. Nie zabrakło moich dwóch ulubionych kompozycji czyli “Vortex” oraz “Kingdom of Silence”. Mateusz Jagiełło świetnie śpiewa a grający na basie Paweł Woliński to wulkan energii. Wszystko w tym występie się zgadzało i niezwykle się cieszę, że Panowie przygotowują nowe dźwięki. Liczę, że jeszcze nie raz spotkamy się pod sceną. Serdecznie zapraszam na fotorelację z tego wydarzenia.
Views: 143